Nie chcę powiedzieć, że od dobrze spakowanej walizki zależy wszystko, ale bliskie jest mi stwierdzenie, że czasami wiele.. Jeśli zapomnimy zabrać czegoś ważnego na swój urlop ( nie mam tu na myśli ulubionej pary skarpet), to może nam to bardzo uprzykrzyć czas i co tu dużo mówić, pokomplikować relacje z bliźnimi. A przecież jedziemy na wakacje w innym celu niż się kłócić.. No chyba, że się mylę. Zakładając jednak, że wybieramy się na urlop, aby wypocząć i maksymalnie się zrelaksować, to warto podejść do tematu nie tyle poważnie, co praktycznie.
Mam taką zasadę, że kilka dni przed każdym wyjazdem robię listę najważniejszych rzeczy, które koniecznie muszę ze sobą zabrać. Taką listę uzupełniam sukcesywnie jak mi tylko przyjdzie do głowy coś, co jest mi absolutnie niezbędne podczas mojego wyjazdu.
Ona czasami się różni, ale najczęściej są na niej takie oto rzeczy:
dokumenty (prawo jazdy, dowód osobisty, paszport, karta kredytowa itp.)
telefon + ładowarka
laptop + zasilacz (nie zawsze biorę)
leki (brane na stałe, przeciwbólowe itp., a jak jadę z synem to zestaw opatrunków)
kosmetyczka (duża na większe gabaryty jak: szampon, żel, balsam, mazidła do opalania, oraz mniejsza z moimi duperelami)
suszarka (jak wiem, że takiej na miejscu nie będzie, ale zawsze to sprawdzam, bo ona zajmuje dużo miejsca)
ręczniki (jak wyżej)
parasolka (zawsze mam)
stroje do opalania
klapki pod prysznic
ubrania + buty
gazety +książki (zawsze)
chusteczki higieniczne + mokre na podróż
okulary przeciwsłoneczne
przewodnik (czasami)
PAKUJĄC SIĘ NA WAKACJE WEŹ POD UWAGĘ KILKA SPRAW:
MIEJSCE
Najważniejsza sprawa to miejsce Twojego wypoczynku. Czy to jest morze, czy góry, a może głucha wieś gdzieś na Mazurach? Mam tu na myśli klimat, ale nie tylko. Chodzi o to, czy jest to wieś, czy miasto itp. Jeśli wybierasz się nad Polski Bałtyk to radzę Ci wziąć dużo grubych ubrań, włącznie z ciepłym polarem, kurtką przeciwdeszczową (czasami puchówka też się przyda). Uwierz mi, nie przesadzam, lubię nasze morze, ale na upały nigdy nie narzekałam. Przed pakowaniem, czyli tuż przed wyjazdem sprawdź pogodę (najlepiej na różnych portalach, aby uśrednić temperaturę). Niezależnie od prognoz weź na wszelki wypadek coś cieplejszego i na deszcz.
DŁUGOŚĆ URLOPU
Inaczej pakujemy się na długi weekend majowy, inaczej na podróż trwającą 2 – 3 tygodnie. Weź to pod uwagę i oblicz dokładnie ile ciuchów potrzebujesz. Ja zawsze biorę nieco więcej, czyli zabezpieczam się na wypadek jakiś niespodzianek. No chyba, że zamierzasz robić regularne pranie, ale tą wersję wypoczynku zdecydowanie odradzam 🙂
CHARAKTER URLOPU
Jeśli jesteś osobą, która skrupulatnie planuje każdy dzień urlopu, to nie ukrywam, łatwiej Ci będzie przewidzieć jakich ubrań będziesz potrzebowała. Jeśli jednak jesteś typem spontanicznym – nie wiesz dokładnie co i jak, to bądź gotowa na wszystko i weź ze sobą ciuchy na różne okazje (no, może oprócz wizytowych sukienek). Zdecydowanie innej garderoby potrzebujesz na urlop pod tytułem: „leżenie – plażowanie – jedzenie – picie – leżenie”, a innej, gdy zamierzasz zwiedzać, czy uprawiać aktywnie sport. W tej pierwszej wersji głównie stroje kąpielowe, sukienki plażowe i krótkie majtki Ci się głównie przydadzą. W przypadku aktywnego wypoczynku – stawiaj na wygodę, czyli głównie ubrania sportowe i wygodne buty spakuj do walizki.
TOWARZYSTWO
Mam tu na myśli fakt, czy jedziesz z dziećmi, czy bez nich. To ważna kwestia, zwłaszcza jak dzieci masz małe, bo one z tego co pamiętam (słabo, bo moje są już duże, ale coś tam mi świta ) – potrafią nie tylko siebie, ale też rodziców ufajdać (zwłaszcza przy posiłkach). Dobrze być przygotowaną na taką ewentualność i wziąć nieco więcej ubrań.
ŚRODEK TRANSPORTU
To ważna kwestia, ponieważ jak lecisz samolotem, to Twoje pakowanie powinno być bardzo przemyślane i radzę raczej brać wersję minimum, bo taką walizkę trzeba za sobą ciągnąć.. Inna rzecz, którą powinnaś wziąć pod uwagę, to ograniczone kg, które możesz wziąć do samolotu (sprawdź to przed podróżą i zważ swoją walizkę zanim wyruszysz na lotnisko). Podobnie się sprawy mają jak jedziesz pociągiem (wersja minimum). Jeśli wybierasz się na urlop własnym i do tego sporym autem, to możesz zabrać pół szafy. No ale po co? Odradzam..
WAŻNE PRZY PAKOWANIU UBRAŃ:
- Wygoda – niezależnie od tego gdzie, jak i z kim – zakładam, że ma to być wypoczynek, więc postaw na wygodę. Oczywiście dla każdej z nas może to oznaczać coś zupełnie innego. Wygoda to nie tylko fasony i kolory, ale też materiał. Polecam naturalne materiały takie jak: bawełna, len, batyst, dzianina bawełniana, jedwab. Ja najbardziej lubię bawełnę i len. Wiem, że len to materiał wymagający – albo się go kocha albo nienawidzi (głównie za gniecenie się). Pomyśl o prasowaniu na wakacjach, czy idealnie wyprasowane ubrania to kwestia dla Ciebie ważna? Jeśli tak, to chyba musisz na wakacje zabrać żelazko.. Dla mnie ta wersja urlopowania odpada. Zawsze wszystko prasuję przed wyjazdem, staram się swoje ubrania poukładać w walizce tak, aby się bardzo nie pogniotły, wyciągam po przyjeździe i od razu rozwieszam na wieszakach. Na urlopie nie prasuję, odpoczywam 🙂
- Myśl zestawami – wyciągnij wszystkie ubrania, które masz zamiar wziąć na urlop, wyłóż na łóżko/podłogę i przyjrzyj się im. Pomyśl co z czym zestawisz. Weź też pod uwagę buty, dodatki i okrycia wierzchnie. Taki sposób podejścia bardzo ułatwia sprawę. Po pierwsze – na urlopie nie tracisz czasu na dopasowanie góry do dołu, tylko bierzesz gotowy zestaw, a po drugie – weźmiesz zdecydowanie mniej ciuchów, bo będziesz miała wiele opcji z niewielkiej ilości ubrań.
MOJA TOP LISTA
1. SUKIENKI – ostatnio jestem ich wielką fanką, zwłaszcza na lato i urlop. Nie trzeba się martwić co z czym połączyć, do sukienki zakładasz buty i jesteś gotowa! Fajna opcja na plażę, na wieczorny spacer, obiad w restauracji i wycieczkę.
2. KOSZULE – lniane i z bawełny, które możesz ubierać nawet w upalne dni, bo są bardzo przewiewne. Świetnie wyglądają ze zwykłymi jeansami, krótkimi szortami, spódnicą. Moje ulubione to białe w wersji oversize. Taka koszula jak jest dłuższa, przypominająca tunikę – śmiało może być sukienką na plażę.
3. WYGODNE SPODNIE – najczęściej biorę dwa rodzaje: jeansy i z cienkiego materiału. Mam tu na myśli na prawdę wygodne spodnie, które świetnie sprawdzą się w podróży, nie gniotą i nie opinają ciała, które też chce na urlopie wypocząć..
4. SZORTY– nie ukrywam, że kiedyś zabierałam na wakacje klika par krótkich spodenek, a teraz 1-2 szt. Dzisiaj więcej zabieram sukienek, bo są dla mniej praktyczniejsze. Opcji szortów jest bardzo wiele – ja najbardziej lubię z bawełny lub lnu, czasami też z cienkiego jeansu z niewielką domieszką lucry.
5. COŚ CIEPŁEGO – nie zawsze biorę kurtkę przeciwdeszczową ( za wyjątkiem Polskiego Bałtyku), ale nawet jak wybieram się do miejsca, gdzie temperatura jest wysoka, to zawsze pakuję coś ciepłego – sweter, bluzę dresową czy letnią kurtkę. Na podróż zabieram coś w ciemniejszym kolorze.
6. WYGODNE BUTY – mam tu na myśli, takie, które wiem (są wcześniej sprawdzone|), że mnie nie obetrą, są dobre i wygodne. Obowiązkowo biorę skórzane klapki i sandały. Zabieram też jakieś bardziej zabudowane buty. Polecam Ci espadryle, mokasyny lub buty sportowe. Espadryle to hit tego sezonu, są nie tylko wygodne, ale też praktyczne – pasują do każdej stylizacji (może za wyjątkiem super eleganckiej, ale takich Ci na urlopowanie nie polecam).
7. DUŻA TORBA – może to być worek, plecak lub inna, np. pleciona jak te na zdjęciu. Bardzo mi się one podobają. Są teraz w trendach, ale tak na prawdę zaliczyłabym je do kanonu klasyki, warto taką mieć, bo na pewno sprawdzi się na urlopie. Dlaczego duża? Bo zmieścisz w niej dużo – rzeczy osobiste, picie, parasolkę, krem z filtrem, okulary, książkę i wiele innych niezbędnych rzeczy..
8. DORY HUMOR – rzecz absolutnie niezbędna, bez tego nie ruszaj się nawet z domu 🙂
Myślę, że podczas urlopu warto wyglądać ładnie, ale przede wszystkim postaw na wygodę i komfort. To oczywiście się wzajemnie nie wyklucza, ale czasami trzeba sprawę dobrze przemyśleć. Pamiętaj, że Twoje samopoczucie jest najważniejsze i tym się kieruj przy pakowaniu. Życzę Ci wspaniałych wrażeń, pięknej pogody i super wypoczynku!
