Życie zaczyna się po czterdziestce

zycie-zaczyna-sie-po-czterdziestce

Do wpisu na ten temat zainspirował mnie nie tylko mój własny pesel, ale też całkiem niedawno przeczytana książka Magdy Bębenek „Życie zaczyna się po czterdziestce”. Bohaterkami książki jest kilka kobiet po 40-ce, które opowiadają swoje historie, szczerze i po kobiecemu Oczywiście ta „czterdziestka” jest trochę umowna. Książka przede wszystkim inspiruje i dodaje odwagi innym kobietom. Uświadamia nam, że czas na zmiany jest zawsze dobry i nigdy nie jest na nie za późno. Podpisuję się pod tym obiema rękoma, ponieważ sama po czterdziestce zdecydowałam się na dość radykalną zmianę. To właśnie wtedy postanowiłam zostać stylistką i była to jedna z ważniejszych i lepszych decyzji w moim życiu. Dzisiaj mam pracę, która jest moją pasją i daje mi wiele satysfakcji. Doszłam ostatnio do pewnych przemyśleń (ale jeszcze nie podsumowań) na temat “czterdziestek”.

KOBIETA PO CZTERDZIESTCE

  • Jest siebie bardziej świadoma – wie, że jeszcze wiele może, ale realnie ocenia swoje szanse i „nie porywa się już z motyką na księżyc”.
  • Nie porównuje się z innymi – wie, że to nie ma najmniejszego sensu.
  • Akceptuje siebie i swoje wady – ostatecznie nie ma ich tak dużo 🙂
  • Nie przejmuje się opiniami innych ludzi – ma je po prostu w dupie, dosłownie (musiałam to słowo na „d” użyć, bo „w nosie” nie oddaje istoty rzeczy).
  • Bycie dość dobrą odpowiada jej w zupełności – nie ma aspiracji, aby być doskonałą w każdej dziedzinie.
  • Jest gotowa i otwarta na zmianę – mam na myśli tylko dobre zmiany 🙂
  • Daje sobie prawo do błędów – nawet tych, na których się nie uczy.
  • Nie zależy jej na tym, aby być dla wszystkich miła – strzeże swoich granic, grzecznie odmawia, a jak trzeba – głośno mówi: nie.
  • Jest dla siebie dobra – czasami nawet bardzo się rozpieszcza i robi to bez  wyrzutów sumienia.
  • Cieszy się swoją kobiecością – pielęgnuje ją w sobie i docenia.
  • Nie traci już czasu i energii na pewnych ludzi – wampiry energetyczne omija szerokim łukiem.
  • Ma więcej czasu dla siebie – potrafi świetnie nim zarządzać – nie gotuje już obiadów z trzech dań, ale obiady jednogarnkowe na trzy dni.
  • Nie uszczęśliwia już tylko innych ludzi – wreszcie myśli o własnym szczęściu 🙂

 

Zobacz również

Ola Budzyńska
postanowienia noworoczne